MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niemcy robią zakupy u Ptaka

Piotr Brzózka
Wśród kupujących coraz większą rzeszę stanowią Niemcy. Przyjeżdżają też Czesi i Słowacy
Wśród kupujących coraz większą rzeszę stanowią Niemcy. Przyjeżdżają też Czesi i Słowacy fot. Paweł Nowak
Tego jeszcze nie było. Niemcy robią zakupy w "Ptaku". Busy na zachodnich rejestracjach podjeżdżają na parkingi rzgowskiego centrum jeszcze przed świtem. To drobni kupcy z terenów dawnej NRD, którzy w okolicach Łodzi zwietrzyli szansę na tanie zaopatrzenie. Czy przybysze zza Odry zastąpią kiedyś Ukraińców i Białorusinów?

Silne osłabienie złotówki wobec euro sprawiło, że coraz więcej Niemców ogląda się na Wschód. Staliśmy się dla nich cenowym rajem... W "Ptaku" po raz pierwszy pojawili się miesiąc temu.

- Przyjeżdżają o 3-4 rano, potem chwile drzemią na parkingu - opowiada Paweł Babski. - Kiedyś w nocy podszedłem do nich. Na początku myślałem, że to może Polacy, którzy kupili auta za granicą i mają obce tablice rejestracyjne. Okazało się jednak, że to prawdziwi Niemcy, kupcy, właściciele drobnych butików z terenów dawnej NRD, z Berlina czy z Cotbus - opowiada Babski.

Którejś nocy na parkingu stało aż 8 busów na niemieckich numerach. Pracownicy "Ptaka" rozpoznają już dwa vany , które w Rzgowie są codziennie.

Co interesuje przybyszy zza Odry? Nie garnitury ani dresy czy sportowe buty. Przez tylne szyby widać natomiast rzędy wieszaków z damską konfekcją. - Jeżeli kurs euro jest wysoki, garsonka za 150 zł to dla Niemców okazja - uważa Paweł Babski.

Czy pierwsi kupcy z Niemiec są forpocztą, zwiastującą większą falę? Nie jest to wykluczone, zwłaszcza że - jak mówi Krzysztof Łopaciński, prezes Instytutu Turystyki - na terenie byłej NRD działa mnóstwo przedsiębiorców handlujących ubraniami.

- Nie mamy jeszcze dokładnych danych liczbowych, ale notujemy znaczne nasilenie zakupowej turystyki Niemców - mówi Łopaciński. - Przyjeżdżają głównie do miejscowości przygranicznych, jednak już zaczynają się rozlewać po Polsce. Jeżeli w Słubicach jakieś ciuchy można kupić za 100 zł, a między Niemcami rozejdzie się wiadomość, że pod Łodzią jest 2 razy taniej, być może zbierze się grupa chętnych na weekendowy wyjazd. Gdy pojadą busem, koszt benzyny na jedną osobę wyniesie około 60 złotych. Przy większej partii może się opłacić. W Niemczech można liczyć na 30-40-proc. przebicie.

Łopaciński zwraca też uwagę, że dzięki autostradzie A2 Łódź przybliżyła się do naszych zachodnich sąsiadów. Z granicy do Rzgowa można już dojechać w 4 godziny.

Centrum "Ptak" przez długie lata kojarzyło się z kupcami z Rosji, Ukrainy, Białorusi. W tych trzech krajach przy drogach wciąż stoją jednak billboardy reklamujące "Ptaka". Szefowie centrum zastanawiają się teraz nad przeprowadzeniem podobnej akcji promocyjnej w Czechach i na Słowacji. Naszych południowych sąsiadów z tygodnia na tydzień jest w "Ptaku" coraz więcej, a w połowie przyszłego tygodnia szefowie centrum spotkają się z przedstawicielem przedsiębiorców z Czech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki