Wszystko wskazuje na to, że płonne okażą się nadzieje załogi wieluńskiego ZUGiL-u, która liczyła, że obniżenie wynagrodzeń pozwoli zachować 450 miejsc pracy. Około 100 etatów zlikwiduje w województwie Poczta Polska. Kontynuowane są też duże redukcje w piotrkowskiej Piomie.
Miesiąc temu związkowcy z ZUGiL-u zawarli porozumienie z władzami firmy, na mocy którego czas pracy został skrócony do 4 dni, a wynagrodzenia obniżone o jedną piątą. Była nadzieja, że w ten sposób uda się utrzymać zatrudnienie na poziomie 1200 osób. Był jednak warunek: spółka musiała zacząć osiągać zadowalające wyniki sprzedaży. W przeciwnym razie już na maj zapowiedziano zwolnienie pierwszej, 150-osobowej grupy. Niestety, to bardzo realny scenariusz.
- Minęła połowa kwietnia, więc z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy powiedzieć, że majowych zwolnień nie uda się uniknąć - przyznaje Witold Jajszczok, rzecznik grupy kapitałowej Gwarant, do której należy ZUGiL.
Do kolejnych redukcji może dojść w sierpniu i późną jesienią. W sumie ZUGiL zgłosił do powiatowego urzędu pracy zamiar zwolnienia 450 osób.
Niestety, takich smutnych wiadomości jest dużo więcej. Tylko w marcu kilkanaście firm zasygnalizowało zwolnienie w sumie 1100 osób. To prawie dwa razy więcej niż w całym 2007 roku i tyle samo, co w 6 końcowych miesiącach 2008 r.
Poczta Polska poinformowała pośredniaki, że w całym kraju zwolni 2440 osób, głównie zatrudnionych w administracji. W regionie łódzkim zlikwidowanych ma być ok. 100 etatów. Z tego mniej więcej 40 definitywnie. Pozostałe osoby dostaną tzw. wypowiedzenia zmieniające, czyli propozycję pracy na innych stanowiskach. Jak to zwykle bywa w tego typu sytuacjach, trudno się spodziewać szczególnie atrakcyjnych ofert.
- W uzasadnieniu kierownictwo podaje przyczyny ekonomiczne. My się z tym nie zgadzamy. Firma czuje się dobrze, nie poddaje się recesji, rozumiemy zmiany organizacyjne, ale nie zwolnienia - mówi Paweł Jędrzejewski, szef pocztowej Solidarności w naszym regionie. Na razie jednak związek nie zapowiedział zdecydowanych protestów.
W marcu źle sytuacja wyglądała na terenach dawnego woj. piotrkowskiego. Będąca w upadłości firma Tompol zapowiedziała, że w kwietniu i maju zwolni 230 osób. W Piotrkowie Trybunalskim 82 osoby mają w III kwartale stracić pracę w spółce Pioma Odlewnia, dołączając tym samym do 300 kolegów zwolnionych z Piomy Industry. W tym samym mieście redukcję 100 etatów w czerwcu zapowiedziały Zakłady Sprzętu Mechanicznego PZL-ZSM SA. 3 osoby stracą pracę w piotrkowskiej placówce banku BPH przy ul. Młynarskiej.
W Sieradzu 80 osób do grudnia zwolni spółka Partnertech. Oprócz tego redukcje zapowiedziały łódzkie firmy: Inter-Log (14 osób), Schenker (11), Tebodin-SAP (2) i PKO BP (1).
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?